..hmmm dziś było słodko - czyli niezdrowo
od jutra wyzwanie - no sugar przez tydzień..
bo mi buzia będzie strajkować nieładnym wysypem... i dodatkowo problemy kobiece (bo mnie strasznie piecze) ..sama sobie jestem winna
muszę nauczyć się patrzeć na słodycze.... i tylko patrzeć, bo to jest możliwe...
a nie rzucać się na nie bez opamiętania...
a teraz te dobre rzeczy: rano był spacer z psiakiem w lesie ok. 40 min a później będzie KILLER...
..był dziś fragment programu z naszą ukochaną Chodakowską rano w TVN i powiedziała, że:
- po 10 treningach - widać pierwsze efekty
- po 20 treningach - efekty są widoczne dla nas i innych
- po 30 treningach - masz nowe ciało..
..od jakiegoś czasu z nią ćwiczę, ale zacznę liczyć treningi od tego tygodnia, więc:
wtorek - skalpel
piątek - skalpel
sobota - killer (będzie)
niedziela - skalpel (będzie)
...czyli 4 treningi...
..przyszły tydzień:
poniedziałek - basen
wtorek - rano skalpel, wieczorem killer
środa - basen (lub skalpel)
czwartek - rano skalpel, wieczorem killer
piątek - basen
reszta tygodnia - studia
...takie są plany - 8 treningów do końca przyszłego tygodnia...
TropicRose
1 czerwca 2013, 19:32No to powodzenia w wyzwaniu ;) Trzymam kciuki i nie poddawaj się!