Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ale wstyd;P


...hmmm aż wstyd się przyznać, ale chyba (albo na pewno) nie umiem liczyć..
jakiś czas temu chwaliłam się, że minęło mi 100 dni zmiany stylu życia i odchudzania.... a tu się okazało, że 19 kwietnia to zła data...

....po którymś już razie kiedy zastanawiałam się czy dobrze policzyłam - postanowiłam spojrzeć jeszcze raz w kalendarz, więc ...
- dietę zaczęłam od 9 lutego:
luty 20 dni / marzec 31 dni / kwiecień 30 dni = 81 dni (i to jest właśnie dzisiaj)
więc 100 dni to będzie 19 maja - ale wstyd 


hmmm chociaż z wagą nie jest wstyd..
po tych 81 dniach  ważę 59,9 kg (świeże dane z rana)... a na początku było 67 kg
hmmm czyli podsumowanie 100 dni - dopiero 19 maja hehehhehehe  


.................................................................................................................................

a teraz czas na relację z mojego squad challenge - dziś dzień 10  i oczywiście nie sprawdziłam dokładnie ilości squads i robiłam 5 extra  - lepiej więcej niż mniej 
hmmm co do efektów to są, ale nie wiem czy to tylko dzięki squad challenge czy też (pewnie tak) dzięki pływaniu..


  • naja24

    naja24

    30 kwietnia 2013, 11:26

    no to może i dobrze bo na prawdziwe podsumowanie wynik wyjdzie jeszcze wspanialszy :)

  • Irminkaaa

    Irminkaaa

    30 kwietnia 2013, 10:07

    Każdy może się pomylić:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.