Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nowe wyzwanie;)

21 kwietnia 2013

z uwagi na kształt mojej sylwetki (gruszka) postanawiam się podjąć the squat challenge

....I hope I'll survive

....są efekty? proszę o motywujące komentarze

blakin
22 kwietnia 2013, 18:18

są! ja widzę a to już mój 20 dzień! Cm w udach spadają i coraz łatwiej wykonywać te przysiady - pupa robi się fajna!
madziolinap
21 kwietnia 2013, 13:20

a robicie to na jeden raz, czy mozna chwile odpoczywac?
.Ewelina..
21 kwietnia 2013, 13:02

Ja dopiero 5 dzień- 70 przysiadów. Podobno tyłek robi mi się "fajniejszy"- słowa męża, który nic o wyzwaniu nie wie ;) Z tym, że oprócz przysiadów robię jeszcze inne rzeczy ;)
soyMarti
21 kwietnia 2013, 13:02

..rozumiem,że ta ilość jest na raz.. tak;(??
jooogusia
21 kwietnia 2013, 13:00

Ja dałam radę tylko do 8 dnia :( potem już jest bardzo cięzko...
JustLikeHeaven
21 kwietnia 2013, 12:59

ja dzisiaj juz 13 dzień -130 ehh ciężko będzie :D