Kochane oto podsumowanie moich 80 dni zmiany nawyków żywieniowych. Muszę sama przyznać, że dzisiejszy wynik bardzo mnie zaskoczył... Waga pokazała:
Szok w tydzień zleciało 1,5kg... A ogólnie ponad jedenaście....
Pierwszym moim celem był spadek wagi poniżej 80kg i to się udało.
Musze Wam się przyznać, że w ubiegłym tygodniu też zleciało 1,5 kg i myślałam, że to coś z wagą... Bo jem naprawdę sporo. To obiad z ostatnich dwóch dni:
Aż sama się dziwie, że waga spada, bo wielu rzeczy sobie nie odmawiam. Jak wracam do domu z pracy o 22 i jestem głodna to jem. W nd byłam na chrzcinach na szczęście był po nich tylko obiad więc poza makaronem nie grzeszyłam... Doszedł mój rower tak więc ruszam na wycieczkę.
Dziękuje kochana za Wasze wsparcie:*
Udanego weekendu:)
tuti83
1 maja 2013, 15:23super :) Prawda, ze liczy się jakość jedzenia... gratuluję
Antonetta1989
1 maja 2013, 15:07Tu przecież nie chodzi o ilość tylko o jakość. Więc im lepiej i zdrowiej jesz tym szybciej waga leci w dół. Ruch ma ogromne znaczenie :) I gratuluję tej utraty wagi. Coraz lepiej Ci idzie i tak trzymaj! :)
kasiulkax
1 maja 2013, 14:21gratuluję:)
izkaduch87
1 maja 2013, 12:41Gratuluję i pozdrawiam :):)
emi1616
1 maja 2013, 09:47Gratulacje!!! I trzymaj tak dalej!! No tak, zawsze nam coś staje na przeszkodzie do osiągnięcia celu...chrzciny, jakieś imprezy :) Ale to takie dni odpoczynku od diet i cwiczeń hihi :) Pozdrawiam :)
FitNoel
1 maja 2013, 09:36Moje gratulacje :)
Oktaniewa
1 maja 2013, 09:32brawo! jest swietnie, obyś sie nie złamała! ;p
Domiki
1 maja 2013, 09:24Pięknie :D Świetna robota!