Hura! Dzisiaj już piątek. Nie był to dla mnie najlepszy tydzień. Dobrze, że się kończy. Wcxzoraj zachorowała córcia. Mam nadzieję, że to tylko angina . W szkole było kilka przypadków zachorowań na różyczkę. Pożyjemy zobaczymy. Z moją dietą nawet , nawet.... Trzymam się. Mój organizm przyzwyczaił się do mniejszej ilości kalorii i mniejszej objętości jedzenia. Teraz muszę walczyć raczej z rozumem, bo to w głowie powstają sygnały, że chciałabym zjeść ciastko, lody., tłusty kotlet z ziemniaczkami................. deserek................ A tak naprawdę to nie jestem głodna. Moje ubrania robią się luźne, ale waga nieubłaganie pokazuje więcej niż na pasku zamieszczonym powyżej. Więć nie mam się czym chwalić. Z dietą jest nawet dobrze, gorzej z ćwiczeniami. Nie mam na nie ochoty i nie mogę się zmusić nawet na jazdę na rowerku stacjonarnym. A stoi w kuchni koło telewizorka i lodówki..... I możnaby potrenować choćby oglądając serial "Na dobre i na złe"......
Moje myśli od tygodnia zaprząta Komunia mojego synka. Nie wiedziałam, że są takie problemy z białymi butami rozmiar 35 dla chłopca...... A może ktoś ma zbędną parę w dobrym stanie? Chętnie odkupię.
Szkoda, że jestem tak daleko od was. Chętnie uciełabym sobie dłuższą pogawędkę w realu. Teraz muszę iść zająć się dziećmi - tą chorą i tym zdrowym. POZDRAWIAM!!!!!!!!!!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mmMalgorzatka
27 lutego 2010, 08:57przynajmniej póżniej je normalnie nosili:)
kwiatuszek170466
26 lutego 2010, 20:26A czemu to muszą być białe buty?A w czym syn idzie do pierwszej komunii?W albie czy garniturku.Bo wiem ze do białej alby chłopcy normalnie ubierają czarne buty.