Z resztą nie wiem jak to będzie, bo ja nie jestem na diecie, zmieniłam styl odżywiania się i będę go chciała mieć na zawsze... wiadomo, że z czasem trochę mi się pozmienia i w ogóle ale zdrowo odżywiać się trzeba. Ciekawi mnie ile będę ważyła przed wyjazdem nad Morze... czyli końcem lipca.... na pewno zrobię wpis przed wyjazdem i po wyjeździe.
Jeszcze to wesele... Muszę wyglądać na nim oszałamiająco..
Suknia... jaka suknie mam kupić i jak... cholera jak ciągle spadają moje kg... i mam nadzieję, że będą spadać.. ale kupowanie teraz jest bardzo ryzykowne...
Zoeyy
26 czerwca 2011, 16:26Jak zazdroszczę, ja też chcę ;'( . Jak będzie CI tak dobrze szło jak teraz, z tendencja spadkową olśniewająca będziesz na weselu ;)