Mniejsza o 6 kg. (waga stoi nadal na 70) Ale mam zatrzymaną wodę w organizmie-zbliża się comiesięczna :)
Czekam na 6 jak na zbawienie :) może uda mi się ją osiągnąć w najbliższym czasie. Muszę zacząć skakać, bo trochę się opuściłam. Wczoraj farbowanie włosów, lekkie podcinanie- Pony dał radę wyśmienicie ! Jakby drugi miesiąc był równie obfity w spadające kg to byłabym mega szczęśliwa !
unlimited
15 czerwca 2011, 17:53swietnie ze ci tak spadają te kilogramy :) a jaki kolorek sobie zrobiłaś? pozdrawiam.
eMisss
15 czerwca 2011, 08:39gratuluje ! ;D to jeszcze miesiąc dietki i wszystkie zbędne kilogramy spadną ;)