Od zeszlego czwartku jestem znowu na zwolnieniu lekarskim. Tym razem slucham sie lekarza. Ponad 2tyg w domu, a potem na 50% by sprawdzic czy zapalenie zeszlo. To zapalenie miesnia barku takze jak reka nic nie robie to moge normalnie z wolnego korzystac. Dzis ide z kolezankami wieczorem na górkę.
Hotel gdzie mąż pracuje i ja w sumie tez bo mam tam 18% etatu, otworzy sie nie predzej niz po Wielkanocy. Bylo to do przewidzenia. Pytam męża co on na to, stwierdził że musi sobie więcej gier kupić..
Ja w koncu mam czas na czytanie. Pochłaniam ksiazke dziennie kiedy dziecko jest w przedszkolu.
Dotarły do nas mutacje wirusa takze nasz okrag zaostrza obostrzenia. Pierwszy raz mamy zamknięta galerię. Zaoszczędzę.
KropelkaRosy
8 lutego 2021, 19:33Podoba mi się to jak mimo wszystko szukacie dobrych stron. Z biegiem czasu jest to coraz trudniejsze, ale przecież będzie w końcu lepie :) Zdrowiej.
Berchen
8 lutego 2021, 16:32u nasz wszystko zamkniete, czasem chcialabym zeby wszytsko zamkneli i w koncu ta zaraza minela, ale tak prosto to nie dziala. Oby finanse sie zgadzaly na tych przymusoowych wolnych. Kuruj sie , odpoczywaj.
Wisterya
8 lutego 2021, 15:29To u nas się wszystko otwiera teraz.... 0.o