dziś dzień drugi ostatniej walki jaką chce podjąć,
waga poranna to równiutkie 110kg ;-(
rano 1sniadanie 2kanapki z wedliną , pomidor ,słodzona niestety herbata
2śniadanie krówka firmowa i kawa też niestety słodzona
obiad ?!?
czuję się bardzo zagubiona niby wiem co i jak a jednocześnie nie wiem od czego zacząć
wiem ,że powinnam pić wodę i wyeliminować cukier
odchudanie zaczelam od posprzatania lodówki z jakiś niewiadomych z datą rzeczy , umycia pólek... czas na zakupy ...
zapomniałam jak się gotuje ...normalnie czarna dziura w głowie ....dziwny stan
Cefira
8 czerwca 2018, 00:27Dasz rade zacznij ot takich prostych potraw najlepiej zup, możesz tez podsmażyć trochę warzyw (albo ugotować) dodać do tego ugotowany makaron albo kaszę kilka mniejszych kawałków mięska krotko podsmażonego ( ugotowanego) albo bez mięsa jak wolisz i obiad jest. Sałatki z warzyw do tego bułka czy kefir i następny posiłek z głowy, jajecznica z 2 jajek i pieczywo. Nie trzeba wydziwiać by zdrowo zjeść i w rozsądnym czasie. Trzymam kciuki :)
@SUMMER@
6 czerwca 2018, 12:01Trzymam kciuki! i walcz o siebie bo warto!!! a jeśli chodzi o gotowanie to szukaj prostoty i nie kombinuj bo szybko się zniechęcisz.:) szybkie dania sa najsmaczniejsze i najlepsze:) no i oczywiscie cukier w odstawkę
Ann2401
6 czerwca 2018, 10:52Powodzenia!!! U mnie też waga trzycyfrowa, wiec wiem co czujesz.....walczmy o siebie! Dasz radę! Powodzenia!