Hej, dzisiejszy dzień (nie pierwszy) przyniósł mi kolejne troski i obrzydzenie do swojego wyglądu. Czy zawsze muszę być gruba? Czy już ciągle będę się bała odrzucenia przez mężczyznę, którego kocham? Nie. Mogę to zmienić. Mogę schudnąć przed 18stką, mogę rozkochać w sobie przyjaciela i mogę wszystko. Trzeba mnie tylko pilnować, wspierać i mówić "DASZ RADE, POKAŻ NAM SWÓJ SUKCES,A NIE PORAŻKĘ". Także trzymajcie kciuki.
:)