Witam wszystkich bardzo serdecznie! :)
Zacznę od tego, że...
Próbowałam już zmienić sposób odżywiania- nie udało się to z kilku powodów... częstych wizyt u rodziców (jadłam posiłki przygotowane przez mamę, która jest cudowną kucharką, jednak gotuje typowe "polskie" potrawy, nie koniecznie sprzyjające szczupłej sylwetce) i ograniczonego budżetu. Kiedy studiowałam, byłam na utrzymaniu rodziców- a "zdrowa" dieta to droga dieta, więc nie zwracałam uwagi na to co jem. Teraz jest trochę lepiej, czytam etykiety produktów i staram się wybierać je racjonalnie. Jednak pojawił się inny problem- brak czasu. Przez moją obecną pracę zdarza się, że pierwszy posiłek danego dnia zjadam ok 17!!! Nie mogę przyzwyczaić się do jedzenia śniadań, w pracy nie mam czas zjeść posiłku. Dlatego chcę nad tym popracować. Chcę zmienić styl mojego odżywiania na zdrowy, bez wprowadzania drastycznych diet "Zero słodyczy/ alkoholu/tłuszczu/węglowodanów" (zaznacz odpowiednie). Planuję opracować swoje własne "zasady" zdrowego stylu życia, czerpiąc informacje z internetu, czasopism oraz porad dietetyków.
Kolejnym etapem jest aktywność fizyczna, której obecnie brak w moim życiu. Rok temu, w wakacje codziennie biegała i ćwiczyłam z Ewą Chodakowską. Obecnie jej płyty i książki jedynie zdobią moją półkę. To również zamierzam zmienić. Dostałam z pracy kartę MultiSportu i mam w planach zacząć chodzić na pobliską siłownię. Jednak muszę znaleźć na to czas, więc obiecuję sobie, że po obronie będę się starała uczęszczać tam jak najczęściej. Wiem, że mogę zostać przez to zlinczowana, jednak moja praca magisterska jest w tym momencie dla mnie najważniejsza- ponadto wpadłam w jakąś "depresję" i nie mam ochoty na nic!
Dlatego na początek postanowiłam założyć konto na tym portalu, w celu zwiększenia motywacji, "podpatrzenia" starań innych kobiet i ich radzenia z brakiem czasu oraz wprowadzeniem w swoje życie znacznych zmian metodą małych kroczków.
Mam nadzieję, że odnajdę tu wsparcie oraz poznam receptę na idealną figurę, a droga do niej stanienie się moim ulubionym zajęciem towarzyszącym mi do końca życia :)
Jeśli ktokolwiek przeczytał ten post, dotarł do końca i chce podzielić się ze mną swoją metodą, to proszę o pozostawienie komentarza lub wysłanie wiadomości. Będzie mi niezmiernie miło. Dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Do poczytania, Aga.
Assica1990
25 sierpnia 2014, 11:04też mam książkę Chodakowskiej ,ale z nią nie ćwiczyłam. Wole z neta ćwiczenia.
LodziaZakapior
24 sierpnia 2014, 13:59Dobrze trafiłaś! Ten portal bardzo motywuje. Sądząc po pasku, to chudziutka jesteś, przynajmniej według mnie. Nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam wagę wzrost minus 100, chyba w szkole średniej. Od 1 września od nowa zaczynam bój o lepszą wersję siebie i mam zamiar wytrwać, Tobie również życzę powodzenia!
wkolorzenocy
24 sierpnia 2014, 13:39ja się łączę w bólu pisania pracy magisterskiej :P trzymam kciuki za sukces w odchudzaniu i na obroie!
Assica1990
24 sierpnia 2014, 13:19z pracą miałam identycznie :( jadłam wieczorami ,bo nie było kiedy.
patih
24 sierpnia 2014, 13:05trzymam kciuki i służę wsparciem, zacznij koniecznie jeść śniadania, inaczej nigdy nie schudniesz, brutalne, ale prawdziwe