Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
18 marca 2012


70,9kg więcej niż wczoraj,ale wcale się nie oszczędzałam -obiad u mamy(nie będę robić przedstawienia typu jestem na diecie,swoją drogą obiadek przepyszny-po 2 tyg jałowizny),po powrocie wielka ochota na słodkie,a przecież nie jem słodyczy więc wciągnęłam 2 kromki chleba z masłem i modem.Rezultat taki jak widać,dzisiaj przywołanie do porządku zaraz wskakuję na rowerek stacjonarny i pedałuje do siódmych potów,mały śpi nie będzie mi się plątał pod pedałami
  • dorotka70

    dorotka70

    19 marca 2012, 06:57

    Powodzenia w tej walce, pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.