Mam nieco zaległości fotorelacyjnych, ale postaram się szybko je nadrobić. Przedstawiam Wam ostatni piątek.
Niestety za dużo na kolację, wciąż za mało na I śniadanie w stosunku do II śniadania - ale pracuję nad tym :-).
Z ciepłymi, niczym Inka o poranku, pozdrowieniami :-)!
xxx
I śniadanie - bułka z wędliną i warzywami; kawa Inka; pomarańcza
ok. 322 kcal
II śniadanie - jogurt naturalny z siemieniem lnianym i muesli
ok. 266 kcal
Obiad - zupa cebulowa z grzanką (2 kromki), posypana startym żółtym serem i natką pietruszki; szklanka soku pomarańczowego
ok. 268 kcal
Podwieczorek - serek biszkoptowy Danone
ok. 146 kcal
Kolacja - chleb chrupki z pasztetem i ogórkiem kiszonym; serek wiejski z macą
ok. 634 kcal
Razem: ok. 1.636 kcal
xxx
Woda: 7 x 200 ml (ok. 1,4 l)
SLIM2BE
6 lutego 2012, 08:19mnie tez trudno ustawic tak kalorycznosc posilkow, by najwiekszy byl obiad, potem 1 sniadanie, kolacja, 2 sniadanie i podwieczorek na koncu. Ale mysle, ze nabierzemy doswiadczenia:-)
PanKot
5 lutego 2012, 23:20no patrz, pod względem kalorii - kolacja rzeczywiście solidna ( to chyba ten pasztet?) - a nie wygląda ;)
kiciaLove
5 lutego 2012, 21:59pysznie pysznie pysznie ! :D
Chantal93
5 lutego 2012, 21:09jejku jedzonko jak z obrazka ... aż głodna się robię ..
MademoiselleChocolate
5 lutego 2012, 19:28o jaa, ślinotok.
Porcelana88
5 lutego 2012, 18:07Pysznie wygląda :D
arunaa
5 lutego 2012, 17:58mmm pysznie to wszystko wyglada :))
emidi
5 lutego 2012, 17:53Czemu za mało na I sniadanie :D? Moim zdaniem jest akurat, jak juz na II dała bym sam jogurt :)