Witajcie!
Znacznie przyjemniej czyta i ogląda się pamiętniki, jeśli są w nich jakieś zdjęcia. I ja postanowiłam dziś takowe dodać :-).
ETAP II
Tydzień 2
Dzień 3
07:15 - I śniadanie:
- jogurt naturalny (175 g)
- mielone siemię lniane (1 łyżka)
- muesli z rodzynkami (2 łyżki)
- kawa zbożowa Inka z mlekiem 0,5 %
10:00 - II śniadanie:
- 2 kromki chleba żytniego ze słonecznikiem (ok. 65 g)
- kiełbasa sucha drobiowa (3 plastry)
- sałata lodowa (2 duże liście)
- 1 większy ogórek kiszony
- 2 rzodkiewki
- szczypiorek
13:00 - obiad:
- zupa cebulowa z grzankami z 1 kromki chleba i 1 łyżką startego żółtego sera (zdjęcie nie jest mojego autorstwa - niestety nie zdążyłam zrobić; pochodzi ze strony: http://www.kuba-pichci.pl)
15:30 - podwieczorek:
- galaretka z 1/2 opakowania i 250 ml wody
- 1/2 brzoskwini w puszce
- 1/2 banana
18:15 - kolacja:
* Witaminowy twarożek (wersja ostra):
- twaróg chudy z dodatkiem jogurtu naturalnego
- 3 pokrojone rzodkiewki
- szczypiorek
- 1 zmiażdżony ząbek czosnku
- 3 plasterki cebulki pokrojone w kostkę
xxx
Woda: 10 x 200 ml (ok. 2,0 l)
skrzydla.motyla
20 stycznia 2012, 19:57Duzamarto - plan posiłków dostałam od mojej znajomej - dietetyczki. Moją dietę nazwała "ubogoenergetyczna-bogatoresztkowa"; ma ona na celu redukcję masy ciała i poprawę funkcjonowania układu pokarmowego. Polecam, polecam :-)! Posiłki są naprawdę proste do przygotowania (nawet dla mnie - kompletnego beztalencia w kuchni), a tak smaczne, że smaczniej nigdy wcześniej nie jadłam :-).
duzamarta
20 stycznia 2012, 14:37Mam pytanko czy Ty tą dietę którą stosujesz sama wymyślasz czy masz ją z jakiś źródeł? Wydaje się mega zdrowa i smaczna. Pięknie Ci idzie:) tak trzymać:)
skrzydla.motyla
20 stycznia 2012, 09:34Hmm... Właściwie tak, codziennie, bo też tylko taki jogurt naturalny kupuję (wierzę /a przynajmniej mam taką nadzieję/, że mały jogurt za 1,69 zł ma w sobie lepszą jakość składników niż ten za 0,69 zł. Choć to oczywiście nie musi być wcale prawdą ;-(...). Ale wracając do tematu - myślę, że jak ktoś (przekonany reklamą) już kupuje i je codziennie Activię, to też stara się odżywiać zdrowiej, dbać o siebie etc - chyba ten efekt z reklamy jest wynikiem całości + podświadomości, a nie wyłącznie samej Activii :-). Choć oczywiście dobroczynne bakterie, zawarte w jogurtach, działają zbawiennie na nasze brzuszki :-). Jest zatem ziarno prawdy :-). A Ty? Jadasz Activię? Jak się po niej czujesz?
THICKgirl
20 stycznia 2012, 08:52o widzę activię :) jesz ją codziennie? Bo jestem ciekawa czy działa tak dobrze jak twierdzi reklama