tak mi kiedys spiewala mama na "dzien dobry" zadko sie to konczyl;o jednak dobrym humorem, bo pobudka dla dziecka o 5:45 to masakra:P no ale to bylo jedyne rozwiazanie, by Rodzice mogli i odwizc mnie do szkoly i zdarzyc do pracy na 7:/ jak sie cieszylam,ze w 4 klasie moglam juz sama dzielnie maszerowac:D i wstwac pozniej:d no ,ale nie o tym dzis:D
Sloneczko swieci, ciepelko jest wiec czas ubrac sportowy stroj i wyruszyc na bieganko:D dzis 40 minutek, w nagrode za wczorajsze chipsy i cole w kinie:PP hihih:D jakies male sniadanko,, moze banan,zebym nie padla za pierwszym zakretem i w droge:D
a po powrocie, cos na jeszcze lepszy humorek:D
Pozdrawiam Was dziewczyny i zycze udanego dnia:))