Start był w sobotę. Dieta na razie ok, chociaż myślę że 5 posiłków które sobie wybrałam to chyba za dużo. Chodzę tak najedzona jakbym konia z kopytami zjadła, ale puki co daje rade. Zobaczymy w sobotę co będzie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
vita69
15 listopada 2017, 07:58chciałam Cie dodać do znajomych, ale widzę, ze Vitalia chyba dodaje nas sobie w momencie dopisania do grupy :)))
Skakanka321
15 listopada 2017, 10:31Miło mi z tego powodu. Prucz nas nikt jakoś nie udziela się w naszej grupie
vita69
15 listopada 2017, 11:06ja mam dietę z Vitalii tylko na miesiąc więc zostane tam z Toba tylko jeszcze 3 tygodnie...a dziewczyny może się rozkręcą:))))
mixamaxa
13 listopada 2017, 22:54Masz dietę od dietetyka, czy sama sobie ukladasz?
Skakanka321
13 listopada 2017, 23:06Jestem na diecie vitalii smacznie dopasowanej
mixamaxa
13 listopada 2017, 22:53To dobrze, ze nie głodujesz na diecie wtedy jest wieksza szansa, że wygrasz z pokusami, które wszędzie się czają. Powodzenia, trzymam kciuki