Witajcie Rybki:)
Wiem, że za mną tęskniłyście ale niestety w ferworze przedchrzcinowych przygotowań zabrakło mi czasu na Vitalię. (na dietę też) Tak więc o wadze swojej na razie nie wspominam i gonię mój paseczek od dziś. Pomału próbuję ogarnąć też mieszkanie a w międzyczasie bawię się z Synkiem:) Przydałyby się jeszcze ze dwie ręce. Mam dla Was mini-fotorelację:)
Mój malutki elegancik:)
A tu Niunia z Mamą
Ceremonia
A na koniec się pochwalę moim dziełem:
Niestety ozdoby zrobiły mi na złość i "puściły" zieloną wodę ale i tak torcik robił wrażenie:
pssijo
15 marca 2011, 11:47j.w.
zebra11
15 marca 2011, 10:57kochana wspaniały tort! wyglądaliście pięknie!! syn to prawdziwy elegancik...nie było żadnej dziewczynki obok? na pewno nie jednej by wpadł w oko...cudny chłopczyk ;-)
livebox
8 marca 2011, 20:11To twoje dzieło???To pytanie dotyczy zarówno tego małego przystojniaka, jak i tortu! Genialne!!!!Grstulscje dla Igorka i dla mamy z okazji dnia kobiet!
qwas
8 marca 2011, 19:04ależ wspaniały mały mężczyzna :D woooow i jaki tort :D cudo :) do boju kochana zrzucamy kiloski :****
Martadelaaa
8 marca 2011, 19:03organizacja, ze mucha nie siada. Pięknie:)
PaczekBezLukru
8 marca 2011, 12:35sliczne zdjecia, sliczny synek...a tort rzeczywiscie rewelacyjny!
kamila19851
8 marca 2011, 11:47Wszystkie Igorki to przystojniachy, hehe. A co do torciku - ładny. Jeśli chodzi o ozdoby, to pewnie włożyłaś do lodówki ten tort razem z ozdobami, a większość takich ozdóbek nie powinno się chłodzić, bo wtedy właśnie "ciekną". Też kiedyś tak zrobiłam i mi się rozpuściły w lodówce
scarlet86
8 marca 2011, 11:32jak smakowicie wyglada :) daj kawalek :D
marcelka07
8 marca 2011, 11:23piękny ten torcik :)))