Kiepsko się czuję... biodra i kręgosłup szyjny bolą mnie prawie co dziennie... I to moja wina... ale cóż mogę poradzić na całą tą sytuację- ot szarość życia- brak pracy, ciągłe nerwy poprzez mieszkanie z rodzicami, budowa, ciągły problem z kasą, bak możliwości wygadania się komukolwiek... muszę się podnieść jakoś z tego dołku psychicznego, bo ulegnę samodestrukcji... pierwszy krok jaki zrobilam to opanowanie nerwów- kupiłam sobie ziołowy lek uspokajający, który zażywam w sytuacjach stresujących np: każdy weekend... (każda sobota to dla mnie piekło...) teraz musze opanować jakoś chęć jedzenia z nerwów, bo to już jest chorobliwe- jem rzeczy nawet te, których nie lubię, byle by "mielić gębą"... muszę powiedzieć stop. Znów jem normalny chleb i piję 2 kawy dziennie- błąd!! w ciągu 1 miesiąca przytyłam 2 kg ;( i znów ważę 60kg. Zaczynam z tym walczyć.
Kupiłam dziś przez przypadek w biedronce odważniki do ćwiczeń- (4 sztuki w paczce, 2 na nadgarstki i 2 na kostki) kosztowały tylko 5zł! jak to zobaczyłam to pomyślałam- a co tam, kupię i zrobię a6w z obciążeniem:) chyba jutro kupię jeszcze jedno opakowanie, bo odważniki ważą 0,5 i 1,5kg i po jakimś czasie obciążenie trza będzie zwiększyć. Znacie jakieś ćwiczenia z odważnikami- na wzmocnienie mięśni ud i ramion??
sylwia12498
15 grudnia 2011, 23:02to wpisz na youtube - reebok cwiczenia
sylwia12498
15 grudnia 2011, 23:00http://www.youtube.com/watch?v=-KoNbK-ar18 i powinny byc z tymi ciezarkami dopinanymi