Smutno mi... jest piękna, wiosenna pogoda. Jest ciepło, świeci piękne słoneczno, wokół słychać śpiew ptaków. Wzeszły kwiaty, a na drzewach pojawiły się pąki... A ja nawt nie mogę wyjść na dwór. Muszę leżeć w lóżku, na lewym boku, nawet nie mogę siedzieć, bo zaraz krwawię :( w poniedziałek jedę na kontrol do szpitala. Boję się, ze znów mnie położą. :(
Boli mnie głowa i wszystkie kości... najbardziej biodra... to od nie ruszania się...
Teraz oddałabym wszystko, zeby mc wyść na spacer i sobie poćwiczyć...znów poczuć się lekko i atrakcyjnie.
Miłego dzionka.
p.s. ..jedyne co dobre to to, że nie przytyłam przez to leżenie.. mniej jem, zrezygnowałam z rzeczy przetworzonych i tłustych. jem więcej warzw i owoców.
Upiorka25
5 kwietnia 2011, 11:26Pomyśl, że to słonko świeci tylko i specjalnie dla Ciebie! I jak nic,zaraz będziesz dobrze i poczujesz się lepiej:) Trzymaj się ciepło. Buziaki
dietownik
5 kwietnia 2011, 11:22Zanim się nie obejrzysz,a już będziesz brykać po słonku :))) Nie martw się, wszystko będzie dobrze :))) Damy radę :) Pozdrawiam cieplo :)