Tydzień rozpoczął się bardzo ciężko :( do soboty na 5 rano, ledwo żyje i jeszcze szykować dietę, ale początki są złe i dobre :) złe bo jeść się chce jak Pieron brakuje tych słodkości...a dobre bo wielkie chęci sa i w przygotowaniu i w trwaniu postanowienia ... Dietka smaczna , urozmaicona a nie jabłko cały tydzień albo miesiąc ciekawe jak to się przełoży na pieniążki...Będę liczyć....
Musztardowy kurczak, surówka, ryż
Jogurt z musli i owocami
Kanapki z pastą z avocado
sisinko
13 października 2015, 14:56No to fajnie , dzięki :)
Kasia7111
12 października 2015, 20:49Ja na SD nie wydaje wiecej kaski niz przedtem. Nawet chyba mniej. Robie zakupy w poniedzialek na caly tydzien i potem tylko pieczywo dokupuje. Za zakupy dla dwoch osob nie place wiecej niz 200 zl. Poza tym nic sie nie marnuje, bo kupuje dokladnie tyle ile potrzebuje :-) Powodzenia i wytrwalosci w dazeniu do celu :-)