Już zdrowa i dalej można działać z odchudzaniem.
Minęła już 1/3 mojego "wyzwania" 30 dniowego i jest poprawa jeśli chodzi o pasek ale jeszcze go nie ruszam, na ostatni dzień wyzwania zaktualizuję pasek i zobaczę co dalej. Na razie spadł około 1 kg a cm nie mam pojęcia ale jest poprawa bo spodnie które były dość ciasnawe są lekko luźne i mam nadzieję że tak zostanie. Nie wiem jeszcze jaki będzie plan za 20 dni ale myślę że dość intensywny bo dostałam zaproszenie na wesele kuzynki a bardzo mi zależy żeby do tego czasu podczas siedzenia w np wąskiej sukience nie robiły mi się wałki na brzuchu i chciałabym założyć buty bez palców a wiadomo że wtedy rajstop nie założę a nie lubię jak gołe uda mi się ocierają hehe więc planuję do tego czasu ograniczyć mój dyskomfort maksymalnie. I tak planowałam osiągnąć ten cel ale dopiero na sylwestra a tak to mam 3 miesiące mniej i w związku z tym motywacja jest większa i energii więcej TO LUBIĘ!
Do 6 września chciałabym zobaczyć na wadze max 51 kg
fokaloka
18 czerwca 2014, 09:39Niby tak niewiele brakuje do tego 51 kg, ale przy Twojej wadze to już wolno leci. Ale dużo czasu jest więc na pewno dasz radę :)