Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
IV Dzień- cierpienia Tantala xD


Witam was jak wam Minął Piątek :) . Ja sobie troszkę pozwoliłem w pracy przed wyjściem zjadłem 2 kawałki pizzy a po pracy wypiłem dwa piwka ;/
Tak więc dzisiaj rano kolejny dzień biegania :) . Tym razem pobiegłem całe 50 metrów więcej niż wczoraj ale w lepszym czas bo o całą 1 sekundę lepiej :). Kolejna życiówka padła :) 1 km w czasie 5:32 m. . Jutro mam zamiar zejść poniżej 5:30 m. :) Pozdrawiam wszystkich i miłego dnia dzisiaj , ma być troszkę chłodniej i lepsza pogoda do biegania :) . Pozdrawiam serdecznie wasz Pituś ;p :*


Prawdziwe szczęście jest rzeczą wysiłku, odwagi i pracy.

Honoriusz Balzac

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.