Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
mam dość sama siebie
20 stycznia 2010
nie mogę się zmobilizować. no, nie potrafię. do wieczora idzie mi świetnie i przychodzi wieczór i konczy się to świetnie. jest zimno, ja jestem beznadziejna i zła sama na siebie.... cały czas sobie myślę, że to może dziś już się uda i za każdym razem jest to samo...ciągła bieganina, wszystko naraz w pośpiechu, zimno i padam....ile razy można się podnosić? nie chce mi się juz, za chwilę odzyskam zgubione ciężką pracą kilogramy :(((((((
MARGOLKA26
13 lutego 2010, 17:28ŻE NIE JESTEM SAMA;egoistycznie wiem ale każda z nas tak ma to ten głupi chochlik w głowi który nam wmawie bezkarne podjadanie;-(nie da jsię;pozdrawiam
singingirl
20 stycznia 2010, 15:48Dorka, Ty przecież się już zabrałaś....a w ogóle to chyba o nas wszsytkich pisałam...za długo już jesteśmy na tak zwanej diecie i nic już nie działa ani się nie chce....eh
Bakalinka
20 stycznia 2010, 15:13Monia, nie pomyliłaś się i przypadkiem o mnie nie napisałaś ? To przecież o mnie