Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
znowu rowerek


no i przyszła DIor i zepsuła słodkie lenistwo.....
rowerkiem jeździć....ale dziś i tak zaczęłam :) bo Tatuś rowerek naprawił. cud wielki, bo myślałam, że go na śmierć już zajeździłam....a do normalnej wagi zostało mi już tak niewiele a jeszcze w maju byłam otyła :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.