Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2 do przodu, 3 do tyłu


mam naprawdę nieodparte wrażenie, że cała moja robota to dwa do przodu trzy do tyłu. to, co zrzucam przez tydzień, nadrabiam w jeden dzień. aktualnie jestem na fali zrzucania. ale tak naprawdę to jest krzywa latająca jak żyd po pustym sklepie....masakra....ale walczę
  • singingirl

    singingirl

    30 października 2010, 17:53

    no i tym mnie załatwiasz, bo tak to bym se mogła odpuścić. eh jo. a jeszcze na fejsie mnie na gimnastyke zabierasz....no wiesz?

  • Maggy1975

    Maggy1975

    30 października 2010, 12:19

    Dopoki ty sie nie poddajesz i dalej walczysz to juz masz wygrane :) I tak jestem z ciebie dumna, powiedz kochana, kiedy ostatni raz zesmy tak dlugo byly zaparte?? ;) Myslisz, ze ja sobie w weekend nei odpuszczam z lekka?? przeciez jestesmy ludzmi, a dieta ma byc tez przyjemnoescia a nie udrega ;) buuuuuuuuuuuuuuuzka i pamietaj : JA W CIEBIE WIERZE :)

  • ewelina251010

    ewelina251010

    30 października 2010, 10:15

    znam ten stan, przez niego czlowiek zniecheca sie do dalszej walki, ale nie damy sie, trzymam kciuki:)

  • ewelina251010

    ewelina251010

    30 października 2010, 10:15

    znam ten stan, przez niego czlowiek zniecheca sie do dalszej walki, ale nie damy sie, trzymam kciuki:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.