Nie wiem co powiedziec .
Dzis u mnie ladnie ale wieje ze myslalam ze glowe mi urwie jak codzienna rude dzis szlam . Nawet moj pies w niektorych miejscach jak bardzo wialo to chyby przez mysl mu przechdzilo czy aby mi nie zwaic do domu .... Pewnie myslal sobie ty pani sobie spaceruj i chudnij ale mnie zostaw w domu ja nadwgi nie mam . Teraz po polach nie chodze za dluga runda na kalosze , lydki mnie bola i ciezko sie chodzi po blocie a tez slisko jest w niektorych miejscach ze nawet niebezpiecznie . I de teraz asfaltem , ide szybciej i robie 4, 5 km .
Zycie toczy sie dalej ..... 3 dni nie robilam nic ...
Wczoraj byla silownia i spacer , dzis spacer , brzuszki , rozciagania i rower ...ten nieszczesny rower jak ja go nie lubie ..
Epestka
19 listopada 2009, 20:51A dzisiaj myślalam o Twojej teściowej. Dobre życie i dobra śmierć. Zostają dobre wspomnienia.
joanna1966
18 listopada 2009, 22:22jesteś nieprawdopodobna...pulsuje w tobie taka energia, że az zatyka... czytam wpisy które robisz z otwartą gebą... zajmujesz się tarotem??? Bardzo mi przykro z powodu teściowej. Pozdrawiam.
menevagoriel
18 listopada 2009, 20:13pytalas, gdzie mozna obejrzec rozmowy w toku :) niestety w internecie sa tylko opisy. czasami niektore zabawne fragmenty sa wrzucane na you tube, ale ogolnie to powtorki sa tylko na tvn kolo 3 nad ranem ;p no i w wakacje :)
jbklima
18 listopada 2009, 18:53mało mnie tu..przed chwilą przeczytałam jak pięknie napisałaś o teściowej...czy o nas ktoś kiedyś też tak napisze?.....nie wiem ...muszę się bardziej starać....całuję.
Dana40
18 listopada 2009, 15:41Za puchar :-)
wiosna1956
18 listopada 2009, 15:15jestem wolę robic zawsze coś innego ale trudno ..... u mnie bardzo pogodnie pozdrawiam
basia1234.zabrze
18 listopada 2009, 15:09ciesze się że tak aktywnie spędzasz czas ja chodze na spacery spokojnie nie siedze w domu ale rower odpada.Mam takie domysły że Ty mnie nie lubisz nie wiem czemu pozdrawiam Ja cie lubie