Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czy to tak ma byc
17 listopada 2006
tak sie ostatnio zastanawiam czy to ze mna cos nie tak? Pytacie o co chodzi ? Zylam sobie tak 40 lat ,jadlam co chcialam ,kiedy chcialam ,i zadnych z tym specjalnych problemow nie mialam ,tak przybywalo z latkami pare kg ale nie bylo to dla mnie az tak wielka tragedia.Czas biegnie tak szybko ze nie raz nawet nie zauwazalam ze mam 2kg plus,spodnie nosi sie teraz laykry ,ktora sie rozciaga ze mna a dopiero jak czlowiek ubierze cos z normalnego materialu to okazuje sie ze sie nie miesci i wtedy przychodzi chwila prawdy ,i tez za bardzo sie tym nie przejmuje bo zas czas goni mnie ,wychodze na impreze i chce sie dobze bawic mimo iz jestem rozczarowana poniewaz kreacja ,w ktorej mialam wystompic dzis wieczorem jest zaciasna.Nie moge powiedziec ze jadlam tlusto ,czy sie obzeralam cale zycie w doslownym tego slowa znaczeniu,nie .Bez wody ,i duzej ilosci warzyw i owocow tez jakos do dzis ,nie do grudnia ubieglego roku jakos mi sie zylo.Potem trafilam na ta strone i tak was poczytalam i sama zalozylam pamietnik i powoli zmienialam nawyki zywieniowe.I CO ? Dzis wstraje rano ,pije kawe ,potem jem banana malego ,za godz ,sniadanie ,potem mysle o ktorej zjem jablko ,do tego woda ,i zielona cherbatka w miedzyczasi ,obiad ,potem podwieczorek ,kolacja i tak w kolko.CZY JA ABY NORMALNA JESZCZE JESTEM ?Koncentracja zycie wokol jedzenia tak to dzis u mnie wyglada.PRZEDTEM JADLA NIE REGULARNIE,byly dnie ze do 17 zylam tylko na kawie i papierosach a potem jadlam do 24 3 posilki ,woda mi nie smakowala ,witaminki tez nie musialy byc a teraz caly dzien ruszam geba alba cos pije czy tak to ma byc? Pytam was?
babbi55
7 kwietnia 2007, 20:46Wesołych Świąt!!!!
Jolkapl
5 marca 2007, 16:18Sikoreczko idzie wiosna ,bierz sie w garsc a nie biadol .To od ciebie zalezy czy bedziesz jesc czy nie i co bedziesz jesc .Wiec jestes całkiem normalna tylko moze krecisz sie wkoło jedzenia i masz złe skojarzenia .Zawsze jadłas i jesc bedziesz tylko kiedys nie zwracałas na to uwagi.Do dzieła i nie opuszczaj nas na tak długo .Dzieczyny maja racje jest Ciebie tu brak .A latka wszystkim nam przybywaja ,ale wygladasz tak na ile sie czujesz powodzenia i do pracy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pa
babbi55
27 lutego 2007, 10:06Tęsknimy , gdzie jesteś?????????
megi62
15 stycznia 2007, 20:48gdzie cię wcięło!!!!!????? wracaj tu do nas bo "Ryczące" słabną na forum.... jesteśmy w tyle, oj w tyle...
mariolkag
14 stycznia 2007, 14:39koleżanko!A co to za zaniedbywanie kolezanek z vitalii!! Prosze natychmiast wracać i mobilizować towarzystwo do dalszej walki! A w Nowym Roku życzę Ci samych pomyslności !!
stellabella
30 grudnia 2006, 13:39Kuligiem chciałam do Ciebie jechać, lecz kare konie nie chciały czekać. Porwały sanie, mkną pod gwiazdami a ja zostałam sama z życzeniami. Ale gdy tylko okno otworzysz, w świeżym płateczku życzenia złożę, w gwiazdce co spada tutaj z obłoków będę ci życzyć. Do siego Roku!!
stellabella
24 grudnia 2006, 08:44Tradycyjnie jak co roku sypią się życzenia wokół, większość życzy świąt obfitych i prezentów znakomitych, a ja życzę, moi mili, byście święta te spędzili tak jak każdy sobie marzy. Może cicho bez hałasu idąc na spacer gdzieś do lasu, może w gronie swoich bliskich jedząc karpia z jednej miski, może gdzieś tam w ciepłym kraju czując się jak Adam w raju, może lepiąc gdzieś bałwana, jeśli śniegu napada.
jojo39
24 grudnia 2006, 07:26W tym dniu radosnym, oczekiwanym, gdzie gasną spory, goją się rany życzę Ci zdrowia, życzę miłości, niech mały Jezus w sercach zagości, szczerości duszy, zapachu ciasta, przyjaźni, która jak miłość wzrasta, kochanej twarzy, co rano budzi, i wokół pełno życzliwych ludzi.
jojo39
18 listopada 2006, 14:38i wracaj do nas szybko bo brakuje tu czasmi ciebie i twojej energii
Jolkapl
17 listopada 2006, 18:48jestes całkiem normalna ,tylko pewne nawyki załapałas .Vitalii to jak narkotyk to nie tylko Ty tak robisz .Zaczełam robic rzeczy po załozeniu pamietnika o których nawet nie sniłam .Tak jak własnie teraz zamiast szykowac cos na stół bo ma wpasc kolezanka to ja wpadam i pisze ,czytam .I mysle ze to pomoze zamiast tabletki na cisnienie lub przeciwbólowej .Ale najlepsze jest to ze piszac w Twoim pamietniku nie czuje juz tak uporczywego bolu .Trzymam za Ciebie i wpadnij od czasu i do mnie pa!!!
anakow
17 listopada 2006, 16:11nie jestes kochana sama w tym przybywaniu...a mó brzuch uwierz tez nie jest płaski..a wielki i do tego zaczyna się robic galaretowaty..fajnie nei jest..ale motywacja gdzies znikła