Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: JONA POT czyli dzien dobry po Wegiersku
15 września 2009
Wizyta na Wegrzech jak zwykle sie udala . Przedluzylam sobie troche lato i po gorach pochodzilam. Jadlam gluasz na kasie gotowanego w gorskich wininiczkach . Wszystko co dobre szybko sie konczy .....
dziejka
15 września 2009, 17:10i do tego pewnie czerwone wino he,he pozdrawiam
Epestka
15 września 2009, 16:34skojarzylam ze ślimakami. I zastanawiam się czy to Francja :)))
Dana40
15 września 2009, 11:53Czekam na relacje i fotki może , nigdy nie byłam na Węgrzech.