Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zrobilam sobie SPA w domu


a co nie mozna ? A WLASNIE ZE MOZNA.najpierw  depilacja calego ciala ,potem mocny piling kawowy  zakonczony prysznicem  a na koniec ,wode do wanny i mata z babelkam i 30 minut na srednie uderzenia i tak lezalam sobie ladnie a babelki mnie masowaly .Teraz balsamiki ,kremiki i czuje sie jak mlody bog.JA POWIEDZIELYSCIE ZE TO DOBRE NA CELULITIS CO CO MA MI TO NA DARMO W DOMU LEZEC.Tak to go uzywalam tylko zima a od dzis bede to robic raz w tygodniu.

  • jojo39

    jojo39

    24 sierpnia 2006, 22:34

    kobietko, czyżby ten urlopik zmienił cosik w tobie?

  • jimi1

    jimi1

    24 sierpnia 2006, 20:12

    piling kawowy super sprawa sama tak robie a jak potem pieknie pachnie ciałko az miło.No niestety bombelków nie mam ale to nie szkodzi .Pozdrawiam i pa

  • BeataJulia

    BeataJulia

    24 sierpnia 2006, 11:49

    tobie to dobrze? aż Ci zazdroszczę. Marzy mi się taki relaks, ale najlepiej nie w domu, tylko na końcu świata. Pozdrawiam.

  • Jolkapl

    Jolkapl

    24 sierpnia 2006, 10:10

    nie ma co! dbasz o cialko ale i efekty widac .pozazdroscic takiej werwy .pa!!!!

  • anakow

    anakow

    24 sierpnia 2006, 08:21

    ale sobie dogadzasz ;-)

  • maksima

    maksima

    24 sierpnia 2006, 06:54

    że i ja powinnam zadbać o siebie!Pozdrawiam.

  • anezob

    anezob

    23 sierpnia 2006, 23:40

    podziwiam... należy się coś człowiekowi. Czasmi też mnie nachodzi..tylko maty do wody nie mam. Będziesz spała jak niemowlę :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.