Dzis cwiczylam cala godzine i potem cwiczylam miesnie brzucha przez 15 minut . I jestem z siebie bardzo dumna. I mam nadzieje ze jutro bedzie ta sama trenerka bo ona faktycznie przyklada sie do tego abysmy schudlly i wie co komu potrzeba , w jakim tepie itd. Po prostu jest to maniaczka sportu ale tego mi trzeba. Inne panie to tak trenuja ze nawet spocic sie nie mozna. Oczym nawet ich wyglad swiadczy bo cwiczac w pracy minimum 3 godziny to figure sie powinno miec . Doszlam do wniosku ze mi najlepiej sie cwiczy w godz 17 -19 i ciesze sie ze to wiem bo jestem bardziej wydajna w tym czasie ,i nie mecze sie tak szybko jak w innych gdzinach. Potwierdza to sie tez z tym ze ranno to ja nie mam po co tam chodzic.
3 dzien proteinek 5 raz
Moje menu jest podobne co dzien dlatego nie pisze codziennie go
250 ml mleka 1,5 % , 3 czbate lyzki owsianki -10 g b
galareta z piersi -21g -b
jajeczbica z 2 jaj i jednego bialka -18 gr
maslanka 250 ml -8,5 -b
koktail proteinowy na mleku -20 g-b
serek wiejski 200 gr -26 gr -b lub galareta nie wiem na co bede miala ochote
Pozdrawiam wszystkich i zycze milego wieczoru i jutrzejszego piatku.
joannab6
31 stycznia 2009, 19:37silnej woli. tak trzymaj! Nie ma to jak ćwiczenia na nasze brzuszki :) Pozdrawiam
dior1
31 stycznia 2009, 14:53pisze, że to taki zapychacz, bardzo syta zupka.
Justyskaa
31 stycznia 2009, 11:30no faktycznie jesteś wielka! gratuluję! <br> super, że już wiesz, w jakich godzinach najlepiej Ci się ćwiczy. Ja na razie jeszcze z ćwiczeniami na bakier, ale to się zmieni. Tyle, że teraz będę ćwiczyć w różnych dniach o różnych porach, ale mam nowy kalendarzyk, to będę sobie planować :) buziaki i trzymaj tempo :) pięknie!
DagusiaS
31 stycznia 2009, 11:09Super, że ćwiczenia tak dobrze idą, wiadomo - jak się nie zasapiemy to nie schudniemy. Życzę nieustającej werwy w tej kwestii i pozdrawiam serdecznie.
zachodniopomorzanka
30 stycznia 2009, 21:25Zuch kobieta, nie ma co!
Epestka
30 stycznia 2009, 21:22Tylko pozazdrościć, że Ci się chce ćwiczyć!
pasokonik
30 stycznia 2009, 19:28Podziwiam Cię, ze chce Ci się biegać na ten fitness.Ja czekam na lepszą pogodę i moze znów zaprzyjaźnię się z moimi kijami. To jedyny sport, który sprawia mi przyjemnosc. Pozdrawiam i wracam na forum:d
anezob
30 stycznia 2009, 19:01wiesz co mnie zaskoczyło w książce Dukana... ilość przepisów przez niego podanych... Qrcze, muszę je postudiować i w prowadzić w życie.
megi62
30 stycznia 2009, 16:54rację dobra trenerka to skarb- ćwicz kobito ćwicz!!
krycha1970
30 stycznia 2009, 16:25przy takim menu niedługo nie będzie cię widać---laseczka że hej,pozdrawiam
magdast
29 stycznia 2009, 21:45i wielka i rozsądna ..wow i dzielnie ...
zaneta00005
29 stycznia 2009, 20:55No,ja to w ogóle nie ćwiczę i podziwiam wszystkie dziewczyny,które mają na to ochotę i czas!Więc podziwiam i ciebie,Sikorko,pa
dziejka
29 stycznia 2009, 20:19Sikorko ,a co to jest ten koktajl proteinowy ?
7051953
29 stycznia 2009, 20:06oj zobaczymy czy to będzie miły piątek' jutro o godz 6 rano mam ważenie ... coś jestem dobrej myśli i wierzę, że ten "zastój" u mnie był chwilowy i że jutro czeka mnie miła niespodzianka ... zobaczymy. Ja niestety na razie nie cwiczę - bolą mnie kolana i całkiem nie mam czasu ... Pozdrawiam - Basia
swbasia
29 stycznia 2009, 19:16brawo ! oby tak dalej a napewno sie uda! Pozdrawiam!