Spedzilismy mimo iz we dwoje bardzo milo i spokojnie. Wigilia zleciala nam tak szybko i w biegu ,ze o 23.40 bylismy w domu padnieci i mimo zi humory nam dopisywaly cieszylismy sie ze jestesmy w domu ,w pizamkach na sofie probowalismy odladnac swiateczna komedie nie wiedzac kiedy obydwoje juz spalismy. Pierwszy dzien swiat byl u nas mrozny ale sloneczny jak i 2 dzien. Oprocz tego ze zjedlismy obiad i poszlismy na spacer bylo tylko wielkie lenistwo ,pelne smiechu i placzu przez tv ktore nas bawilo a i wzroszalo do glebi serc naszych. Wczoraj rodzinny obiad ,a potem w restauracji w gronie znajomych lalo sie duzo metaksy .....oj duzo choc dzis nas glowa nie boli. Obezrec sie nie obzarlam ale tez naprzemiennej nie stosowalam tak jak trzeba. Dzis zas robie same proteiny do sylwestra wieczor. Co w ten wieczor mnie skusi to nie wiem ale wiem ze i tam proteiny beda tylko te swieze bagietki i buleczki kusic mnie beda. No o alkoholu nie musze wam wspominac.....
Dzis ide na spacer i na bierznie .
Menu ;
S-wedlina drobiowa
S2- kefir ,ser zolty
O- piers z kurczaka
P- serek wiejski
K- ryba
Zycze wszystkim milej ,i spokojnej soboty.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Dana40
28 grudnia 2008, 20:27Fajnie spędziłaś święta na wesoło...Mnie czasem też zżera obrazki które wklejam z netu :-(...więc nie wiem jak będzie jutro wyglądał pamiętnik ;-). Pozdrawiam Danka
jbklima
27 grudnia 2008, 20:54www.krystynajanda.net/dziennik
jbklima
27 grudnia 2008, 16:10Sylwia dopiero zaczyna..to jest Netlok..żeby do niej wejść musiałam się zalogować...ale prowadzenie blogu i pamiętnika..to dla mnie za dużo...
dior1
27 grudnia 2008, 15:08moje zaproszenie ciągle czeka na Twoją akceptację! Nie chcesz mnie znać?!
dior1
27 grudnia 2008, 15:05mi zaimponowałaś tym trzymaniem dietki. Chyba do tej pory nie stosowałaś żadnej?
zachodniopomorzanka
27 grudnia 2008, 10:58przecież wiesz jak wyglądają święta w kraju szczególnie kiedy kursuje się pomiędzy rodzicami i teściami!
NiekonsekwentnaN
27 grudnia 2008, 10:00ja pojadłam, ale ciast nie wrzucałam w siebie zbyt dużo, pieczywa w ogóle. Sałatki z majonezem mnie pogrążyły, ale wydaje mi sie, że i tak byłam rozsądna:) I ja od dzisiaj proteinowa:)