Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
w kraju jak to w swoim kraju pachnialo swojsko i
czulam sie


wspaniale ,to normalne nasz klimat i juz.Dzien mialam fajny i mimo iz duzo rzeczy mi sie nie podobalo to i tak fajnie bylo. Dzis to nie to co kiedys ze klient nasz pan i to juz nie wroci . Pieniedzy nie udalo mi sie wydac bo nic nie znalazlam takiego ,co bylo mi potrzebne a i ceny sa wyzsze jak u nas ( bo tu sa czesto promocje i moge kupic taniej a ceny ciuchoe sa zawyzone ).Na zadna granice wiecej nie pojade ,bylam wczoraj w krosnie odrzanskim ,swiebodzinie i tam najadlam sie pierogow ruskich ,kupilam pare rzeczy bo w Swiecku to bylo nie mozliwe -za chinska lipe  biustonosz mialam dac 16 euro ,ktory tu kupie za piec euro i nie bedzie mi zal ze go po 2 praniach wyrzuce i kupie 2 , niz tz mam dac tyle zloty. Wiem ,wiem jaka sytuacja w kraju i inne tam realia ale nie robmy z bazarow odrazu tyfaniego czy jak on sie tam pisze .No ale handlowac a handlowcem byc to 2 rozne sprawy.Fajnie bylo ,choc do ksiegarni nie zaszlam i tego zaluje.Dzis dzien warzenia i mierzenia.
  • jbklima

    jbklima

    9 lutego 2008, 16:51

    a miałaś kupić coś do czytania....Mój brat mieszka w Międzyrzeczu i ..czasem jadę przez Swiebodzin do niego.....dobrej soboty i niedzieli..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.