Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: mam dola jak lej po wolkanie
21 stycznia 2008
..................................................................................................................Nie radze sobie z tym wszystkim co sie u mnie ostatnio dzieje a do tego jeszcze wiecej co chwile dochodzi. Jutro wstanie nowy sloneczny dzien.
mała główka kapusty, 6 marchewek, 6 cebul, 2 papryki, 2 pory, 1 seler naciowy (pęczek),puszka pomidorów w zalewie, pół litra soku pomidorowego, 2 ząbki czosnku, 2 kostki rosołowe, koperek, natka pietruszki do smaku. Gotować - zaczynając od marchwi i kapusty - aż warzywa będą miękkie. MOJA mama przed zjedzeniem miksuje zupę blenderem i nawet nieźle wtedy wchodzi :) To tyle Sikorko w kwestii zupy :) smacznego :)
czerteziki
22 stycznia 2008, 08:29
U mnie przestało chociaż padać .. może u Ciebie też??? A dołek trzeba zakopać tylko jak? :* Na pewno będzie dobrze :*
malgonia37
22 stycznia 2008, 09:18mała główka kapusty, 6 marchewek, 6 cebul, 2 papryki, 2 pory, 1 seler naciowy (pęczek),puszka pomidorów w zalewie, pół litra soku pomidorowego, 2 ząbki czosnku, 2 kostki rosołowe, koperek, natka pietruszki do smaku. Gotować - zaczynając od marchwi i kapusty - aż warzywa będą miękkie. MOJA mama przed zjedzeniem miksuje zupę blenderem i nawet nieźle wtedy wchodzi :) To tyle Sikorko w kwestii zupy :) smacznego :)
czerteziki
22 stycznia 2008, 08:29U mnie przestało chociaż padać .. może u Ciebie też??? A dołek trzeba zakopać tylko jak? :* Na pewno będzie dobrze :*