Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zyje ,zyje
7 stycznia 2008
i to calkiem dobze jak na pierwsze dni roku i ciesze sie ze mi tak dobze jest. N ie bede ukrywac ze jak mam 2 zmiany do dopinguje sie red-bullem ,mam nadzieje ze mi nie zaszkodzi a do czwarku juz nie daleko .Obym tylko potem wracajac do normalnego trybu zycia nie zaprzepascila tego rozruchu siedzeniem.Roboty zaleglej sie nazbieralo duzo a i na dole porzadek jeszcze nie zrobiony tak ze zaplanuje to dokladnie i czas pokarze czy warto bylo .
megi62
8 stycznia 2008, 19:37wróciłam, wróciłam i już! kurcze mogę o sobie powiedzieć hi hi - "jestem wielka" w całym znaczeniu tego słowa. Buziole.
dziewiatka9
8 stycznia 2008, 17:53to zadowolenie z zycia to jest zaraźliwe??bo coś ostatnio wszyscy są bardzo zadowoleni.I tak ma być!!!buziaki