Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Samodyscyplina potrzebna od zaraz


Po wekendzie jestem padnieta .
Zdrowy egoizm upomina sie o odpoczynek .
Rozsadek mowi o obowiazkacch domowych .
Przypomina aby zalegosci nie robic.
Co masz zrobc dzis zrob dzis .
Laska chce byc plany mam .
Tylko ze ich nie wykonuje tak jak zaplanowalam .
Ja taka zorganizowana -a jednak niezorganizowana .
Glowa sie bije z myslami co teraz  ?
Odpoczynek potrzeny bo ciezki tydzien w pracy przedemna .
Obowiazkki wykonac trzeba aby miec konfort psychiczny .
Fizycznie cos wydolic z siebe tez trzeba dla ducha i ciala .
Nic tylko ostra samodyscyplina potrzbna od zaraz .
Od jutra sikorka idzie spac godzinepo przjsciu z pracy .
Wstaje po 8 godzinach snu z budzikem nstawionam odpowiednio .
Dzis spacer na paluszkach zaliczylam juz .
Pralka chodzi , prasuje 20 szt prania .
Gotowanie na kilka dni .
Odkurzam bude .
Ide do fitnesu .
Wieczorem kapiel z jakuzi 30 minut dokladne o 19 .30 leze w wannie.
Od 20.15 pielegnacja calego ciala przed tv .
Taka sobie na dzis dyscyplinke zalozylam .
Spadam zaraz bo sie nie wyrobie .
Pozdrawiam wszystkie w  ten szary i ponury dzien  dzis u mnie .





  • JOLENDA

    JOLENDA

    3 listopada 2010, 21:44

    Niezły odpoczynek... ta pieszczota ciała najfajniejsza.

  • dziewiatka9

    dziewiatka9

    2 listopada 2010, 13:35

    O rany!!! skąd u Ciebie tyle energii?....ja po tych świątecznych dniach jestem jak zdechła kurzofretka, wczoraj miałam 14 osób na obiedzie i dostałam taki wycisk jak Ty u swoich greków przez tydzień , dziś relaks, właśnie wróciłam ze spacerku ,popijam kawę i ....obiecuję sobie ,że się zaraz w garść wezmę!

  • Epestka

    Epestka

    1 listopada 2010, 21:26

    Zyczę powodzenia! bo plany są fajne kiedy się je układa. A potem przychodzi szara rzeczywistość. I bezczelnie je koryguje.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.