sikoram3
kobieta, 60 lat
Na Koncu Wsi (Niemcy)
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Precz z 6 -126 ......Rusz doope ....
20 maja 2010
Rusz dope... Nie siedz poki ci dobrze idzie ... Wiem pogoda do siedzenia ale sie nie dam ...Ruszam sie ...ruszam ...Obiad ugotowany ....zakupy zrobione ...1 danie weglowe zjedzone ..pranie poskladane ...drugie sie pierze bo posciel zmieniona ....5 szt wyprasowane i schodze na dol dwa pomieszczenia odkurzam ..ide na gore nastepne 5szt prasuje ...stac nie moge w miejscu to stoje rzez 5 szt ....po odkurzaniu ..kurze i podlogi ...no ruszam sie ....Deszcz leje ....wyjsc sie nie da dzis ...ruszaj sie ruszaj aby nie zaprzepascic tych kilosow co sa ...a zimno ..zryc sie chce ..nie salatki tylko makaronu z warzywami ....nie ...to ja ide sie dalej ruszac ...
Pozdrawiam ![]()
wiosna1956
23 maja 2010, 13:05dzięki - buziole -Iwa-
bonasaga
23 maja 2010, 12:54Uważaj kochana, bo jeszcze mięśni nabierzesz przy takim całodziennym treningu. A wtedy waga nie spadnie :)
wiosna1956
21 maja 2010, 12:13u mnie już w domu nastąpił rozejm a nawet pokój ..ha,ha podkulił ogon i przyszedł - buziaczki , miłego wekendu -Iwa-
dziejka
20 maja 2010, 15:06ruszaj sie kochana, ruszaj zaraz piatka przyfrunie. Pozdrawiam
krzyzykomania
20 maja 2010, 13:33nic na siłę,, zeby się tam nie zrazic :)
wiosna1956
20 maja 2010, 12:51hej ruszaj się , ruszaj , u mnie świeci słoneczko ale ja i tak w pracy jestem wieczorkiem mogę troszkę pobiegac -- buziaczki -