Nieoczekiwanie nastąpiły wielkie zmiany w moim życiu. Miał być ślub we wrześniu, a będzie dzidziuś... Odchudzanie odkładam na czas oczekiwania na maleństwo oczywiście. Do tej pory byłam taka otępiała, nie planowałam jeszcze dziecka. Chciałam pójść do pracy rozpocząć właściwe życie zawodowe, a tu taki zwrot akcji. No i tak chodziłam niby wiedziałam, że jestem w ciąży ale nie docierało to do mnie. Zastanawiałam się nawet czy ze mną wszystko w porządku bo przecież powinnam się cieszyć, a mi jakby wszystko jedno było. Minęło parę tygodni od pierwszego szoku i po drugim USG kiedy zobaczyłam małą istotkę we mnie nareszcie ogarnęło mnie szczęście:). Teraz nie mogę o niczym innym myśleć, nie mogę doczekać się pierwszych ruchów i w ogóle:). Mimo, że nadal jeszcze nachodzą mnie obawy bo to taka ogromna odpowiedzialność to nareszcie się cieszę:))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
menevagoriel
2 marca 2011, 12:41hehehe tym dziedziczeniem charakteru po teściowej to mnie rozwaliłaś ;p mam nadzieję, że Gosienka nic nie odziedziczy po mojej ;p
menevagoriel
28 lutego 2011, 09:52to ja zrobię coś niestandardowego dla mnie ;p wyślę ci zaproszenie :) jesteśmy w podobnym życiowym momencie, więc myślę, ze bedziemy mogły naprawdę fajnie gadać :) i nie bedzie drażniło Cię ciągłe moje pisanie o Maleńkości ;p także wysyłam :)
LilyDi
24 stycznia 2011, 15:15Gratuluję ! :))
agatta1985
24 stycznia 2011, 15:15ja również czekam na taką małą istotkę:)
aniaodzamiatania
24 stycznia 2011, 15:12Gratuluję! :)
malajkaa
24 stycznia 2011, 15:06Gratulacje! Ja z kolei będę ciocią :-)
Aziya
24 stycznia 2011, 15:01GRATULUJĘ! I życzę zdrowia!