Dokładnie tak jak w temacie. Ogarnęło mnie totalne lenistwo, nie ćwiczę, a w dodatku zjadłam dzisiaj pączka. Dla motywacji założyłam się nawet, że będę wchodziła w rozmiar S do końca wakacji! I co? I nic. Mam takiego lenia, że to się w głowie nie mieści. Błagam Was wspomórzcie mnie Waszymi silnymi wolami do pracy! A tak na wspomożenie :
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Cynamonek.
9 czerwca 2010, 17:12najadłam sie dzisiaj jabłek, bananów, kiwi, truskawek i rabarbaru wiec na sałatke owocową nie mam ochoty , a mieska nie jadłam wiec mam ochotkę ;]
lisedd
9 czerwca 2010, 15:09do pracy rodacy:D! a tak na serio, wrzuc na luz, a może sama ochota przyjdzie, hm?;> nie przejmuj się pączusiem =) a co wakacji jeszcze będzie to upragnione S ;-) jestem pewna!
Lamparcia
9 czerwca 2010, 08:00Juz do pracy ! Motywujemy :P Wakacje tuz tuz, trzeba sie prezentowac :)
nivea91
8 czerwca 2010, 20:46Co to ma być? Do roboty królu złoty,a raczej królewno;] Trzeba być szczupłą laską na wakacjach:d
FoxyFoxy
8 czerwca 2010, 18:33Bierz się dziewczyno za siebie,bo już Ci nie wiele zostało :):)!! A jak tak zasiądziesz i nic nie będziesz robiła to te niewiele zamieni się w wiele ;P. p.s. również uważam że pogo jest dobre na stres ;D