Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tydzień 11-13
9 kwietnia 2013
Zadowolony z osiągniętych efektów odpuściłem nieco ćwiczenia - efekt? Mogę zaczynać od nowa :( Trudno - za lenistwo trzeba płacić. Może w końcu przyjdzie wiosna i ochota na bieganie. Ostatnio to mi bardzo pomogło. Zobaczymy. Póki co mam mnóstwo pracy w klubie - tu coś zorganizować, tam zorganizować - fajna twórcza praca. Dziś pierwszy trening wg nowego planu - zobaczymy jak pójdzie.
Aziya
9 kwietnia 2013, 08:48nie mow głośno - lenistwo, bo moja motywacja usłyszy :P