Qrde! Bilans jest słaby bo zaczynałam z 86.5 a dzisiaj rano waga pokazała 83,1!!
3,4kg???????? WTF!
Widzę, że po pierwsze miesiąc na diecie 2000kcal - zasugerowanej przez dietetyka z uwagi na duża aktywność fizyczną to był błąd! Teraz jestem na 1500 kcal i widzę, że waga spada za każdym razem jak nie trenuję... jak tylko pójdę na fitness to od razu z 300 gram więcej ważę... i to jest takie demotywujące!
Ale z drugiej strony ciało na pewno będzie lepiej wyglądało po treningu wzmacniającym niż jakbym miała się odchudzać po prostu nie jedząc
Niestety bywam niecierpliwa!!
Bardzo chciałabym widzieć jakieś lepsze efekty, ale...
MA TO BYĆ ROZWIĄZANIE DŁUGOTERMINOWE - więc... bez pośpiechu
Menu na dziś:
Śniadanie: | Kanapka z łososiem 110 g , Pomarańcza
325 g
(1,3 średniej) | 405 kcal |
Drugie śniadanie: | Jogurt z bananem i orzeszkami 170 g , Marchew
75 g
(0,8 średniej) | 175 kcal |
Lunch: | Makaron z pieczarkami i szynką ½ kg , Herbata bez cukru 1 szkl. (225 ml) | 475 kcal |
Obiadokolacja: | Zupa kalafiorowa z kurczakiem 475 g , Jabłko
245 g
(1,7 średniego) | 295 kcal |
Przekąska: | BAKOMA - Jogurt do picia - truskawkowy "Twist" 215 g (1 szkl.) , Marchew 95 g (1 średniej) | 200 kcal |
BS - 45 min
Płaski brzuch - 45 min
Bieżnia - ile starczy sił ;))
MOTYWACJA NA TEN TYDZIEŃ:
Pozdrawiam,
xoxo