I coś się stało. taka ironia losu. nie wiem jak inaczej można to nazwać.
Słuchajcie moje drogie: siedzę sobie grzecznie przed komputerkiem i żeby sobie czasu nie tracić oglądam pamiętniki innych użytkowników. Żeby się zmotywować. I co znalazłam? SWÓJ PROFIL SPRZED 2 LAT!. Kompletnie o nim zapomniałam. Ważyłam w tedy 75 kg. Czyżbym przytyła ponad 8 kg wciągu dwóch lat?! masakra. nie wierzę. ale to prawda. I w tedy też założyłam sobie cel 65kg. Ale jak to już raz zaznaczyłam: TYM RAZEM DAM RADĘ! uda mi się. musi!
w sobotę ważenie. mam nadzieję ze trochę ubędzie.