Wcześnie dziś wstałam więc ja już właściwie jestem po obiedzie :)
Ugotowałam sobie przepyszny żurek. Małż wyjechał, nie będzie go parę dni więc będę mogła się zajadać w spokoju. 🐻 niestety nie przepada i je bez radości z jedzenia, więc ostatnio gotuję niezbyt często 🤤 bo jakoś lubię jak smakuje i mnie i jemu :)
PACZEK100
16 lutego 2024, 13:06U mnie też dziś zurek:D na sniadanie haha