Ten rok to zdecydowanie zawirowania wagowe. W marcu na wadze było już 64.9 (czyli tyle co teraz). Świętowałam swoje -10 kg od wagi O. Potem były małe, wielkie zawirowania hormonalne i w ciągu dwóch tygodni na wadze pojawiło się plus 5 kg. Wróciłam do punktu wyjścia i pozbycie się tych kilogramów znów trwało 3 miesiące. Nie jestem jeszcze do końca z siebie zadowolona, ale jestem na dobrej drodze. Podczas weekendu sierpniowego chciałam ważyć mniej niż 60 kg ale niestety wciąż jest to poza moim zasięgiem. Cóż, życie.
Ale jest minus 10 🥳
Ewa_1984
27 lipca 2023, 09:14Świetnie Ci idzie :)
PACZEK100
27 lipca 2023, 09:07Super!
ishapper
14 lipca 2023, 23:46Gratulacje i trzymam kciuki:) Też myślę o zrzuceniu kilku kilo do sierpnia:)
BlushingBerry
14 lipca 2023, 00:50Gratulacje!