Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Comeback


Już gorzej być nie może, jak sobie zaczęłam folgować w sylwestra tak zleciało do dziś i waga....no cóż zaczynam od nowa. Czuję się jak Szpilka po walce z Jenningsem. Do wiosny jeszcze trochę czasu zostało, może tym razem się uda? Trochę zajadam stresy (od jakiegoś czasu szukam pracy bezskutecznie). Z tego co zauważyłam we wpisach dziewczyn - moich znajomych, że to nie tylko mój problem z tym wzrostem na wadze więc razem jakos damy radę!
  • angel2601

    angel2601

    26 stycznia 2014, 10:58

    Dziękuję za życzenia i życzę powodzenia w znalezielniu pracy, rok temu też szukałam, 7 miesięcy byłam bez pracy..., pozdrawiam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.