Mniam, mniam, całkiem to było dobre.
Proste i szybkie w przygotowaniu i jeszcze smakuje, czego chcieć więcej.
Oczywiście nie wytrzymałam i rano się zważyłam.
Może dlatego, że to niedziela i czasu miałam więcej, bo z pewnością w tygodniu na wagę nie stanę, obiecałam to sobie solennie.
Na wadze z powrotem 69, więc pysio od razu mi się uśmiechnął.
dede65
16 lutego 2014, 19:45Superrr! kurczaka z bananami znam , bo miałam w diecie, z pomarańczami jeszcze nie? ten z bananami faktycznie pyszny i bardzo prosty w wykonaniu. Tak trzymaj ;))))
majka1507
16 lutego 2014, 19:39MOŻE WPADNĘ DO CIEBIE NA TEGO KURCZAKA.KUSISZ... POZDRAWIAM