Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2 tygodnie i szok...

Normalnie dziś kontrolne postanowiłam, że sprawdze pomiary i przeżyłam swego rodzaju szok . Generalnie nie widzę różnicy a tu ku mojemu zaskoczeniu jest mnie mniej aż o 11 cm z czego po 3 cm spadło z pupy i brzuszka a na tym zależy mi najbardziej. Czyli mój mąż nie kłamał że mam duecie mniejszą. Dostałam kopa do dalszego działania i na pewno się nie poddam. Walka trwa!!! Niestety nie mogę na bieżąco pisać co i jak bo komputer mi się spalił i dopiero we wrześniu kupimy nowy, za dużo wydatków teraz i niedługo urlop hehe. Pozdrawiam 28 oficjalnie zmienię paski wagi akurat po c@ będę. Jak na razie jestem przed więc te pomiary mogą być niedokładne bo ja strasznie puchną przed a tu cholera ma być za 3 dni a ją się czuje obolała. Jestem mega szczęśliwa i biorę się do dalszej pracy. Do usłyszenia