Na zdjęciach jestem jeszcze trochę opuchnięta ale w nowym stroju.Wiem,że wyglądam okropnie, wiem ,że nie powinnam się tak pokazywać- wiem. Ale ten rok będzie pierwszym od 4 lat odkąd pokażę się w stroju kąpielowym i będę pływać.Wierzę ,że za miesiąc będę w tym samym stroju wyglądać szczuplej a przede wszystkim nie będę płakać patrząc w lustro. MOCNO W TO WIERZĘ!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Segeranda
1 lipca 2011, 19:36Dziękuję za komentarze;D Tak jak pisałam , jestem opuchnięta , bo byłam chora , miałam zabieg i lekarka mi powiedziała,że jeszcze przez ok.tydzień opuchlizna będzie widoczna. Ale i tak mogę ćwiczyć, a na te okropne boczki to już nie wiem co poradzić ,żadnych dobrych ćwiczeń nie mogę znaleźć.
renia23
1 lipca 2011, 18:41boczki boczki to i u mnie ten sam problem...ale co to za problemm,,,,,,,wiecej cwiczenn i bedzzzie hihihihih...i niejest tak zle i te bimbalkii naprawdefajne o nie tez zadbaj......;p
publicM
1 lipca 2011, 18:40ja uważam, że na plaży/ basenie pokazać się można niezależnie ile ważymy... ale podstawą jest dobrze dopasowany strój. tutaj mam wrażenie, że troszkę nie pasuje i sprawia wrażenie jakby się wszystko wylewało. ale zrobisz jak uważasz;) pozdrawiam i miłego pływania:)
magdalenka.
1 lipca 2011, 18:35masz ładne bimbałki :) pracuj nad brzuszkiem i udami :*