Hej:)
Dzisiaj mam imieniny, ale postaram się nie folgować ze znanych nam wszystkim powodów
Właśnie siedzę sobie na kanapie i popijam wodę z cytryną bo coś mnie próbowało przeziębienie łapać. Biorę na zmniejszenie obrzęku na nodze takie tabletki, które nie są antybiotykiem, ale powodują u mnie lekkie zawroty głowy, więc zamiast witaminy C w tabletkach postawiłam na naturalne witaminki
Już jestem po porannych ćwiczeniach seria podobna jak wczoraj tj.:
Ćwiczenia:
- 10 minut motylka na zewnętrzne partie ud
- 2 minuty na wewnętrzne partie ud
- 5 minut twestter
- 60 różnych brzuszków,
- 20 przysiadów
W następnym tygodniu dodam jeszcze jakieś elementy bo wiem, że strasznie niewielki ten mój wysiłek fizyczny, ale boję się jeszcze ze względu na moją kontuzjowaną nogę.
No dobra na razie motywacja jest więc oby sie utrzymała.
Moje Drogie, a Wam bardzo dziękuję za wszystkie komentarze bo wszystkie są dla mnie ogromną motywacją. Kopniaki na rozpęd też mile widziane
A i jeszcze jedno - jestem w trakcie czytania "Dzielnicy Czerwonych jabłek" Julii Hoffman - masakra!!!książka pisana dla samej idei napisania. Dokończę ją bo lubię kończyć to co zaczynam ale najlepsze co ma ta książka to okładka :(((
Buziaki i trzymajcie się!!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Luvia
17 października 2012, 20:56Aha i najlepszego! :D
Luvia
17 października 2012, 20:56Oj, to jak tak rekomendujesz tę ksiązkę, to ja się jej nie tykam ;P zreszta moje pięc kupionych w pL leży bo zwyczajnie nei mam czasu na czytanie :P
agasaga89
17 października 2012, 14:17Czyżby Małgorzata? ;) moja mama też ma dzisiaj imieniny ;] wszystkiego najlepszego ;) ja ostatnio czytam książkę ,,Ołówek" bardzo ładnie napisana i wciągająca.. polecam
Kyra1985
17 października 2012, 13:17No to wszystkiego najlepszego :)
cambiolavita
17 października 2012, 12:52Wszystkiego najlepszego z okazji imienin!
malaczarna28
17 października 2012, 12:34To masz tak jak ja. Chocby książka ciągła się jak flaki z olejem to przeczytam do końca Oh jak ja dawno nie czytałam - wczoraj byłam o krok :( Uważaj na nogę i bądz uparta w odchudzaniu tak jak w czytaniu Powodzenia Dana
moje.wielkie.odchudzanie
17 października 2012, 11:20Wszystkiego najlepszego :) I maly kopniaczek na trzymanie diety ;-)