Rano ogarnelo mnie wielkie zniechęcenie . weszłam na wagę a tam constans. zero spadku.
Zaczęłam wątpić w swoje starania i powodzenie całego planu. Wszystko było szaro czarne.
I wtedyyyyyy ...
Dostałam prezentację od dekoratora. Moje slubno weselne bajki z mchu i paproci.
Coś pieknego. Biel i zielen. Mnóstwo szklanych lampionow. Świece. Paproc. Bluszcz. Galazki jeżyn. Białe kwiaty. Wieczorem zapalą ogniska.
Jest dokładnie tak jak chciałam. Elegancko. Tajemniczo. Uniknelismy bezowe weselnej sztampy.
Loveeee
Dzisiejsza tortilla na obiad
Berchen
27 maja 2018, 22:01Piekna dekoracja, zaskakujaca.
KochamBrodacza
25 maja 2018, 10:30Będzie pięknie :)
Magiczna_Niewiasta
23 maja 2018, 18:08Bardzo fajny wystrój :)
martiniss!
23 maja 2018, 15:35WTEDYYY ???
martiniss!
23 maja 2018, 15:36no nie każ się domyślać ;) Nie wątp a działaj. Tak czy siak wyjdzie na lepsze jutro jakbyś nic nie robiła. ;) powodzenia!
sayonara
23 maja 2018, 16:59Wcięło kawałek wpisu. Suspens niezamierzony. Zaraz zrobię edit