Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 17/ 105


Zauważyłam, że dużo lepiej funkcjonuję jedząc dietkowe rzeczy aniżeli łobuzując jak w weekend.

Dziś znowu najadłam się po uszy - tym razem porcją 1400 kalorii. W weekend nie mogłam się najeść ponad 2000 kalorii.

Umówiłam się jutro z dekoratorem - omówimy moją weselną koncepcję bajki z mchu i paproci.

     

Jedzonko z dziś

 

  • KochamBrodacza

    KochamBrodacza

    25 maja 2018, 10:04

    Przepiękna aranżacja ślubna, coś w moich klimatach, tak naturalnie :)

  • martiniss!

    martiniss!

    22 maja 2018, 11:01

    Faktycznie magicznie :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.